Dla większości z nas wizyta u stomatologa to synonim specyficznego zapachu, bólu, stresu i nieprzyjemnych, czasami długotrwałych zabiegów. Niejednokrotnie zdarza się, że strach przed spotkaniem z dentystą towarzyszy zarówno dzieciom jak i osobom dorosłym. Mimo szeregu możliwości walki ze stresem i strachem, nie zawsze przynoszą one oczekiwany skutek. Pacjenci często uodparniają się na „sztuczki” stosowane w gabinetach stomatologicznych lub po prostu nie pozwalają na pewne czynności, takie jak wykonanie zastrzyku znieczulającego (np. ze względu na strach przed igłami, ukłuciami). Stres i strach bardzo utrudniają współpracę pomiędzy lekarzem a pacjentem przez co leczenie czasami jest wręcz niemożliwe. Skoro z opanowaniem pewnych emocji mają problem osoby dorosłe, możemy się domyślać, że w przypadku dzieci jest jeszcze gorzej. Nieprzyjemne zabiegi zapadają w pamięci na długie lata. Na szczęście istnieją gabinety stomatologiczne, które wykorzystują do leczenia sedację wziewną.

Sedacja wziewna (podtlenkiem azotu) to sprawdzona i bardzo skuteczna metoda, dzięki której pacjent się odpręża i zapomina o nieprzyjemnych aspektach wizyty w gabinecie stomatologicznym. Polega ona na wdychaniu przez pacjenta określonej dawki podtlenku azotu tuż przed zabiegiem. Gaz rozweselający sprawia, że dorosły pacjent jest odprężony, wyluzowany i trochę zdystansowany, choć należy podkreślić, że jest on świadomy i w pełni obecny. Natomiast spokój i odprężenie jakie gwarantuje sedacja dają możliwość leczenia uzębienia pacjenta. Podtlenek azotu wpływa również na odczuwanie bólu, które jest mniejsze, ale nie na tyle, żeby rezygnować z dodatkowego znieczulenia.

Zdecydowanie silniejszy wpływ podtlenek azotu ma na małych pacjentów, którzy po zabiegach z sedacją zaczynają kojarzyć wizytę u dentysty z przyjemnymi doznaniami. Dzieje się tak ze względu na marzenia senne, które u nich występują. Dzieci mimo tego, że są w pełni obecne i nie tracą kontaktu z rzeczywistością, śnią o lataniu dywanem, pływaniu łodzią podwodną czy podróży w kosmos. Lekarze często nakierowują małych pacjentów na tego rodzaju myśli, zawieszają w gabinetach przyjemne obrazy, wszystko po to by dziecko mogło się całkowicie odprężyć i uspokoić. Same maseczki (które już na wstępie mogą dziecko zaniepokoić) pachną przyjemnym, słodkim, owocowym zapachem, dlatego mali pacjenci raczej nie sprzeciwiają się przy ich zakładaniu i chwilowym oddychaniu przez nie. U niektórych maluchów dodatkowo występuje tymczasowa amnezja, dzieci nie pamiętają wtedy tego co się wydarzyło w gabinecie, więc nie mają oporów by tam wrócić.

Zabiegi przy użyciu sedacji wziewnej z całą pewnością są przyjemniejsze i mniej stresogenne dla pacjenta, który będąc odprężony i zdystansowany daje możliwość leczenia swojego uzębienia lekarzowi.

Serdecznie zapraszamy!